Kilka miesięcy temu miałem przyjemność przeprowadzić rozmowę z Scottem Blanchardem, prezesem Blancharda – jednej z najbardziej rozpoznawalnych firm szkoleniowych na świecie. Firma założona została kilkadziesiąt już lat temu przez Kena Blancharda, autora licznych książek, guru przywództwa i niezwykle inspirującego i ciepłego człowieka, którego spotykałem kilka razy, w ramach naszej współpracy (House of Skills jest jedynym przedstawicielem Blancharda w Polsce).
Scott jest synem Kena i od kilku lat prezesem firmy Blanchard. W rozmowie poruszamy szereg tematów istotnych dla każdego lidera i menedżera. Rozmawiamy między innymi o wyzwaniach związanych z zaufaniem, rozwoju ludzi, budowaniu kultury organizacyjnej opartej na przywództwie służebnym. Scott dzieli się także refleksjami na temat modelu przywództwa Blancharda oraz wyzwaniami, jakie serwuje nam dzisiejsza rzeczywistość. Przez dużą część rozmowy przewija się temat trendów w zarządzaniu i przywództwie – co się zmienia, a co pozostaje kanonem. Pod koniec wywiadu dyskutujemy o prowadzeniu firmy szkoleniowej, która oferuje swoje rozwiązania na całym świecie – Blanchard jest obecny w ponad 70 krajach.
Zachęcam do obejrzenia całego wywiadu, zapis poniżej, rozmowa po angielsku, z polskimi napisami. Jeśli interesuje Cię rozwój przywództwa, zarządzanie, budowanie zaangażowania w zespole – to nagranie jest dla Ciebie. ;-)
Dawno, dawno temu pracowałem w banku, który był fajnym bankiem, ale jak to bank, miał wiele zasad, reguł i procedur. To było dobre miejsce pracy, ale nie dla mnie, bo mimo iż ludzie byli ciekawi i profesjonalni, to jednak trochę się „dusiłem”. Pozostając w obszarze HRu i rozwoju, wróciłem do firmy, którą wcześniej poznałem na studiach i która kojarzyła mi się z wolnością, kreatywnością i zarabianiem na fali pasji tego, co mnie interesowało. Dzięki wspólnej cierpliwości i determinacji mojej i przyszłego (i na dzisiaj obecnego) miejsca pracy, „dostałem się” i zacząłem pracę w roli junior konsultanta w House of Skills. To było całkiem niedawno, bo w 2005 roku. ;-)
Jednym z pamiętnych doświadczeń pierwszych lat pracy juniorskiej była konferencja dla jednego z naszych Klientów, w której pomagałem organizacyjnie i moderacyjnie, w jednej z podgrup. To była czysto wsparciowa rola, ale dała mi ona szansę na podejrzenie z bliska Dużego Biznesu oraz Dużej Konferencji. Przygotowaliśmy merytorycznie to wydarzenie, zadbaliśmy o moderację, wystąpienie key-note, pracę w grupach, efekty. W pamięci zapadła mi merytoryka z naszej strony – o przywództwie piątego poziomu Jima Collinsa wspaniale opowiedział Darek Chełmiński. To było wtedy nowe, świeże, aktualne. Całość była akompaniamentem dla nowego kierunku strategicznego firmy, u sterów której był charyzmatyczny i skromny jednocześnie prezes – Roman Wieczorek. W swoim wystąpieniu (które nastąpiło po „naszym”) odnosił się m. in. do wartości promowanych przez Jima Collinsa, do tego kim jest przywódca i do tego, że owo przywództwo jest domeną każdego menedżera. Fajnie pomyślałem. Kawał dużego świata – merytorycznego i przywódczego. Cieszyłem się, że mogłem stać w tle i słuchać tego wszystkiego :-).
Życie toczyło się dalej, w kolejnych latach Roman Wieczorek zrobił dużą-i-sensowną zmianę w Skanska w Polsce, a następnie dużą-i-imponującą karierę w globalnym koncernie. Zasiadał między innymi w zarządzie Skanska Global w latach 2010-2016, do dziś jest jednym z niewielu menedżerów z Polski, który zrobił tak jednoznacznie topową karierę na światowym poziomie.
Wspieraliśmy pierwszy etap (zmiany w Polsce), w tym drugim kibicowaliśmy i pozostawaliśmy w kontakcie, a nasze drogi co parę lat się przecinały. Zostaliśmy znajomymi, potem dobrymi znajomymi, przeszliśmy na Ty, mijaliśmy się na konferencjach, czasem wspólnie na nich występowaliśmy. Roman zakończył aktywną karierę w Skanska, jest nadal mocno aktywny na innych polach, ale niezmiennie pozostaje dla mnie jednym z autorytetów w dziedzinie przywództwa i zarządzania.
Kilka lat temu w House of Skills opracowaliśmy kompleksowy program rozwojowy przywództwa w formule przypominającej studia podyplomowe, który nazwaliśmy… Szkołą przywództwa. Program i przebieg szkoły wyróżnia się na rynku tym, że oparty jest o doświadczenie, o doświadczanie i budowanie wpływu jako liderka / lider, w oparciu o kapitał społeczny, będący spoiwem dobrych organizacji. Zaprosiliśmy Romana Wieczorka jako gościa i eksperta, jednego z prowadzących. Roman przyjął tą propozycję – ku naszej radości.
Przy okazji przygotowań do aktualnej edycji Szkoły, usiedliśmy razem w naszym studiu nagrań i porozmawialiśmy. O przywództwie. O tym, czy liderem się jest, czy się staje, czy bardziej budują nas sukcesy, czy porażki, co pomaga w stawaniu się liderem – bo to zawsze jest droga. Mieliśmy wstępny plan aby porozmawiać około 30 minut z przerwami, które potem zmontujemy, wycinając przerwy. Rozmawialiśmy godzinę, bez ani jednej pauzy.
Mimo dużego skupienia (słuchanie przecież czasem jest bardziej wyczerpujące niż mówienie), po godzinie czułem się mocno zainspirowany i zrelaksowany. Tak to jest, przy spotkaniach z Romanem Wieczorkiem, który ma niezwykłą moc dodawania energii. Nie wiem, czy jest to odczuwalne przez format filmu… mam nadzieję, że tak. Zapis rozmowy jest poniżej – może być ona szczególnie interesująca dla obecnych i przyszłych menedżerek i menedżerów, którzy współpracują z i zarządzają ludźmi. Zapraszam gorąco do jej wysłuchania, dla mnie to była duża przyjemność i radość.
Nazywam się Michał Zaborek i od czasu do czasu piszę tu o trendach, biznesie, rozwoju ludzi, kulturze organizacyjnej, efektywności firm, zespołów i jednostek, o pracy i karierze. Zawodowo pełnię funkcję prezesa zarządu Konsorcjum doradczo-szkoleniowego SA, właściciela marek e-learning.pl oraz House of Skills, czołowej polskiej firmy e-learningowej i doradczo szkoleniowej. To o czym tu pisze, w znakomitej większości po prostu mnie interesuje. :-)