HR ma znaczenie - HR, kultura, efektywność osobista, zespołowa, organizacyjna. Praca i kariera. O tym jest ten blog.
  • Strona główna
  • Wywiady i artykuły
  • O autorze
  • Kontakt (i współpraca)
Strona główna
Wywiady i artykuły
O autorze
Kontakt (i współpraca)
HR ma znaczenie - HR, kultura, efektywność osobista, zespołowa, organizacyjna. Praca i kariera. O tym jest ten blog.
  • Strona główna
  • Wywiady i artykuły
  • O autorze
  • Kontakt (i współpraca)
Browsing Tag
przepis na sukces
Badania•Efektywność indywidualna

76. Kto rano wstaje…

23 lipca 2010 Michał Zaborek 1 komentarz

Ciekawe badania prezentuje lipcowo-sierpniowy Harvard Business Review: ranne ptaszki mają przewagęnad sowami, jeśli chodzi o szanse na sukces w karierze zawodowej, z uwagi na to, że osoby wstające wcześniej są bardziej proaktywne od śpiochów. Tak wynika z rezultatów prac niemieckiego badacza Christophera Randlera. Pozostałe charakterystyki odróżniające grupę skowronków od sów (choć ja wolę określenie ?susły?) ? poniżej.

Inne badania tego samego profesora wskazują, że powodzenie w pracy jest w pewnym stopniu konsekwencją nawyków z dzieciństwa, gdzie dzieci wstające wcześniej otrzymują lepsze oceny, idą na lepsze studia, co prowadzi do większych szans na lepszą pracę.

Jakie są przewagi susłów? Są często bardziej kreatywni i bystrzy.  To sporo, zwłaszcza z tą kreatywnością. Jest też to chyba dość intuicyjne i analogiczne do charakterystyk kultury organizacyjnej, w której kreatywność kwitnie w zrelaksowanym otoczeniu i większej swobodzie, gdzie między innymi nie wszyscy muszą przychodzić na rano do pracy.

Wyniki badań są pewną średnią i nie zawsze jest to reguła. Niemniej jednak, jak rozejrzymy się dokoła, to nasz świat jest zorganizowany pod skowronki ? od wczesnych zajęć od podstawówki (ja miałem na 7.30?), po wiele firm zaczynających wcześnie i wymagających od swoich pracowników przychodzenia do pracy na czas.

Jedna z teorii wyjaśniających wyniki w/w badań jest niezwykle prosta: ci, którzy wstają wcześniej, mają więcej czasu na ogarnięcie się, przygotowanie na bieżące zadania i zdarzenia. I na uniknięcie kłopotów, zagrożeń oraz zaniedbań. Proste, ale do mnie przemawia. Jest jeszcze jedna zaleta wczesnego wstawania, którą dobrze znam z autopsji ? o 7 rano nie ma korków, a do godziny 9, 10 jest totalny spokój jeśli chodzi o zakłócenia w pracy.

Średnie tendencje do czasu pobudki zmieniają się w czasie życia ? zwykle w młodości wolimy siedzieć dłużej (i spać do późniejszych godzin), a po 50 więcej z nas przemienia się w skowronki. Naturalna tendencja jest też do zmiany ? jeśli chciałbyś się przestawić na wcześniejsze wstawanie, pomaga dostępność do światła dziennego (najlepiej wyjść na dwór), lub konsekwentnie przez tydzień ? dwa, wstawać o wczesnej, określonej porze. Czas pójścia spać nie ma wtedy znaczenia, bo i tak zachce nam się spać ze zmęczenia i po 2,3 dniach sami zawędrujemy do łóżka wcześniej. Szerzej o tej metodzie pisze Steve Pavlina w swoim poście “How to become an early riser“.

Prosty test na to jak szybko odgadnąć jaką mamy tendencję (sowy / skowronki – choć idę o zakład, że większość z nas to wie), to zaobserwowanie swoich godzin wstawania w weekend. Jeśli są podobne do tych z tygodnia (pobudka do szkoły / pracy), to jest nam bliżej do pierwszej grupy. Sowy lubią pospać średnio 2 godziny dłużej w weekend.

Czy zatem susły powinny czuć się zaniepokojone? Moim zdaniem nie ? przecież większość sztywnych i narzuconych (rannych) ram jest związane z realiami korporacji. Po pierwsze ? one się zmieniają (ramy i korporacje), a po drugie, u wielu osób obserwuję lekki odwrót w pewnym momencie życia od dużych firm. Jeśli dłuższe spanie oznacza większą kreatywność ? tym bardziej może w tym pomóc.

Niniejszy post zahacza niebezpiecznie o temat efektywności osobistej, zatem tu mój mały disclaimer: nie wierzę za bardzo w formuły na sukces, które zagwarantują nam to czy owo, jeśli będziemy robić tak jak ten czy ów. Trochę przeraża mnie ilość blogów i ekspertów od stylu życia i efektywności osobistej, dróg do szczęścia.
Bardziej wydaje mi się, że jest tyle dróg do sukcesu ile ludzi (choćby droga Metalliki). Nie mówiąc już o tym, że sam sukces jest dla każdego czym innym. Opisywane tu badania mówią o pewnej tendencji w ogóle, mogą być pewną wskazówką, ale nie wyrocznią.

Udostępnij:
Edukacja•Efektywność indywidualna

57. Adam Małysz i prosty sposób na sukces

21 lutego 2010 Michał Zaborek 1 komentarz

Adam Małysz wielkim sportowcem jest. Zdobywając czwarty medal na Igrzyskach, dokonał rzeczy niesamowitej, nad którą słusznie rozpływają się komentatorzy i zwykli ludzie dookoła. Sam skakałem wczoraj z radości (z kanapy, nie skoczni), po raz kolejny nie wierząc, że to możliwe. W sporcie oczywiście potrzebne jest trochę szczęścia. Tak jak i w innych dziedzinach. Niemniej jednak, wiele wskazuje na to, że do takich wyników dochodzi się najczęściej po prostu ciężką pracą. Odrobina ?iskry bożej? jest potrzebna. Ale? nic nie zastąpi wysiłku i czasu, który jest potrzebny na dojście do bycia bardzo dobrym, czy najlepszym.

Pisze o tym Malcom Gladwell w książce ?Poza schematem. Sekrety ludzi sukcesu?. Swoje rozważania o tym, co wyróżnia niezwykle efektywnych ludzi sukcesu sprowadza do reguły 10.000 godzin. To ilość czasu, która wg. niego potrzebna jest na dojście do bycia ekspertem w danej dziedzinie. Przywołuje liczne przykłady na poparcie tej tezy ? między innymi historie The Beatles, Billa Gatesa czy Steva Jobsa.

Na podobny temat pisze też Penelope Trunk, w poście ?Being an expert takes time, not talent?. W tekście powołuje się między innymi na artykuł z HBR pt. ?The making of an Expert?. Wnioski z badań wskazują jednoznacznie, ponownie – że najlepsi, poświęcili na praktykę nieproporcjonalnie (do innych) dużo czasu, pod opieką odpowiednich nauczycieli, którzy przyspieszali ich proces rozwoju. A zatem czas ? i odpowiednie wsparcie, przekładające się na informację zwrotną o tym jak Ci idzie. Ważne jest dodatkowo wsparcie najbliższych (rodziny, przyjaciół), którzy dodają energii, podnoszą na duchu w trudnych chwilach, napędzają do działania. Prowadzi to do wniosku, który jest mi bardzo bliski: nie wierzę w drogi na skróty. Nie sądzę, że różnorakie poradniki rozwoju/nauki czegokolwiek w szybkim tempie są w stanie zastąpić naturalny proces rozwoju, który wymaga czasu. Nie oznacza to, że nie są w stanie pomóc, ale to już inna kwestia.

Penelope pisze o tym, że w dzisiejszym świecie, z mocno wyśrubowanymi standardami, aby wybić się, potrzeba co najmniej 10 lat praktyki w jakiejś dziedzinie. Wniosek analogiczny do 10.000 godzin Gladwella. Czasy geniuszy wyskakujących jak filip z konopi powoli mijają, choć programy z serii ?Mam talent? regularnie odkrywają kogoś niezwykłego. Z drugiej strony ? gdy pozna się życiorysy zwycięzców tych programów, najczęściej okazuje się, że od wielu lat ćwiczyli, pracowali nad swoim talentem, umiejętnością.

A zatem, jak powiedział Silvio Berlusconi, zapytany o receptę na sukces: ?praca, praca, praca?. :-)

Dzisiaj, gdy oglądałem dekorację medalową skoczków w Vancouver, przypomniał mi się film z reklamą z Michaelem Jordanem w roli głównej. To mój ulubiony sportowiec, który w sumie, mówi o tym samym. I myślę, że to dobre podsumowanie tego tematu:

Udostępnij:

Info o nowych wpisach

https://www.facebook.com/HR-ma-znaczenie-139469166081408/

O mnie


Nazywam się Michał Zaborek i od czasu do czasu piszę tu o trendach, biznesie, rozwoju ludzi, kulturze organizacyjnej, efektywności firm, zespołów i jednostek, o pracy i karierze. Zawodowo pełnię funkcję prezesa zarządu House of Skills, czołowej polskiej firmy doradczo szkoleniowej. To o czym tu pisze, w znakomitej większości po prostu mnie interesuje. :)

Archiwum bloga

Kategorie

  • Badania (30)
  • Bez kategorii (7)
  • Ciekawe firmy (2)
  • Ciekawe miejsca (37)
  • E-learning (6)
  • Edukacja (19)
  • Efektywność indywidualna (47)
  • HR (60)
  • Humor (7)
  • Inne (30)
  • Innowacyjność (17)
  • Kariera (14)
  • Książki (33)
  • Kultura (11)
  • Marketing (7)
  • Prezentacje (13)
  • Psychologia (12)
  • Sprzedaż (3)
  • Travels (3)
  • Trendy (62)
  • Wywiady (15)
  • Zarządzanie ludźmi (16)
  • Zespoły i praca zespołowa (22)

!Linki polskie

  • Aksamitna Arena
  • Na kawie
  • Osoby zasoby

Linki angielskie

  • Ben Casnocha
  • Ben Horowitz
  • Bob Sutton
  • BPS Research Digest
  • Elearnspace
  • Elliott Masie
  • Fistful of Talent
  • Freakonomics
  • Greg McKeown
  • Indexed
  • Marginal revolution
  • Penelope Trunk
  • Seth Godin
  • Study Hacks
  • TLNT

Popularne posty

120. Lumosity. Wytrenuj swój mózg.

30 sierpnia 2011

105. Po zdjęciach ich poznacie, czyli dobre foto do cv

28 marca 2011

92. Zespoły po polsku

8 grudnia 2010

81. Crowdspring w praktyce

11 września 2010

44. Blogi, które powinieneś dodać do ulubionych ? według Inc.com

16 listopada 2009

Tagi

360 360 w organizacjach 360 w praktyce Apple ben casnocha ciekawe blogi cv dobre wrażenie e-learning e-learning bootcamp e-learning w Polsce HR HR ma znaczenie Innowacje kariera kierowanie zespołem konferencja Marcin Konieczny Marek Hyla MBA Michał Zaborek motywacja naked company narzędzia web 2.0 ocena 360 ocena pracownicza praca zespołowa prezentacja Prezentacje psychologia pozytywna rekrutacja samorozwój spotkania studia studia MBA Tim Ferris trendy HR trendy na rynku szkoleń trendy szkoleniowe trendy w HR trendy w rozwoju pracowników Web 2.0 Zarządzanie ludźmi zarządzanie zespołem życiorys

© 2018 copyright HR MA ZNACZENIE // Wszelkie prawa zastrzeżone